Czy ktoś jeszcze w dzisiejszych czasach interesuje się starymi zegarami? Zegarkami z pewnością tak, bo niejeden marzy, żeby być szczęśliwym posiadaczem zegarka Patek-Philippe, Breguet, złotego Rolexa czy Cartier. Ale starymi zegarami? Parafrazując słowa z wiersza W. Szymborskiej, można by rzec, „niektórzy lubią stare zegary, ale takich jest niewielu…”. Jednym z nich jest bez wątpienia baron François Duesberg, twórca Muzeum François Duesberg w belgijskim mieście Mons (kliknij w zamieszczone tu zdjęcia, aby zobaczyć je w powiększeniu).
Muzeum François Duesberg – trochę historii
François Duesberg, doktor prawa na Uniwersytecie w Liège, zainteresował się starymi zegarami ponad 50 lat temu. Fascynował go mechanizm działania i stara sztuka zegarmistrzowska. W wolnych chwilach, pod okiem najlepszych mistrzów na Sablonie w Brukseli, zdobywał wiedzę na temat mechanizmów zegarowych. I tak oto z pasji zrodził się pomysł kolekcjonowania XVIII-wiecznych zegarów. Na drodze Françoisa los postawił Betty, która została jego żoną i która kolekcjonowała porcelanę i wyroby ze złota, srebra oraz brązu. Kolekcja pięknych XVIII-wiecznych przedmiotów powiększała się i niemające dzieci małżeństwo zaczęło myśleć o otwarciu muzeum. Długotrwale negocjacje z włodarzami miasta Mons zakończyły się sukcesem: we wrześniu 1994 r. muzeum otworzyło swe podwoje dla zwiedzających. Wybór padł na piękny, XIX-wieczny budynek dawnego Belgijskiego Banku Narodowego mieszczący się w centrum miasta, tuż przy gotyckiej Katedrze św. Waltrudy.
Pełni zapału i entuzjazmu kolekcjonerzy François i Betty Duesberg nabywali na aukcjach kolejne zegary astronomiczne, ozdobne zegary wahadłowe, ryciny, biżuterię, porcelanę z Paryża i Brukseli, świeczniki, figury z brązu, srebra i złota oraz fajans. Ich kolekcja sztuki dekoracyjnej zawiera przedmioty z lat 1775-1825. Muzeum można śmiało nazwać Świątynią Piękna, gdyż gromadzi w wielkiej ilości prestiżowe eksponaty zachowane w bardzo dobrym stanie. François Duesberg to nie tylko kolekcjoner i mistrz zegarmistrzowski poświęcający mnóstwo czasu na zdemontowanie i naprawę starych zegarów, ale też erudyta i entuzjasta sztuki. Zgromadzone przedmioty są unikatowe w skali świata – nie dziwi więc fakt, że muzeum zostało dwukrotnie nagrodzone gwiazdkami w „Przewodniku Michelin”.
Działalność François i Betty Duesberg oraz ich zaangażowanie w udostępnienie prywatnej kolekcji szerokiej publiczności docenił król Belgii, Albert II, który w 2005 r. dokonał wyjątkowego aktu – nadania tytułu barona i baronowej małżeństwu Duesberg. Kilka lat później, w 2011 r., pochodzącym z Liège kolekcjonerom nadano tytuł honorowych obywateli Mons.
W chwili pisania tego tekstu 85-letni baron Duesberg wciąż z pasją i miłością opowiada odwiedzającym o swojej kolekcji, ukazując Napoleona z mniej znanej strony jako opiekuna sztuki. Przechodząc z sali do sali, charyzmatyczny kolekcjoner ciekawie i z humorem mówi o zgromadzonych dziełach sztuki, których urokowi nie sposób się oprzeć. Dość spojrzeć na zegary Huberta Sarton (słynny zegarmistrz z Liège), zegary wahadłowe ze złoconego brązu o tematyce egzotycznej jak chociażby te ukazujące Robinsona i Piętaszka czy serię nawiązującą do XVIII-wiecznego pojęcia „szlachetnego dzikusa” (z francuskiego „bon sauvage”), czyli wyidealizowanego obrazu „człowieka pierwotnego” jako istoty czystej i nieskażonej cywilizacją. Wrażliwych na piękno sztuki zachwyca zegar „w balonie” nawiązujący do historycznego lotu braci Montgolfier i mini-zegarek w pierścionku wysadzanym drogimi kamieniami…
Muzeum François Duesberg – informacje praktyczne
* adres: Square F. Rooslvelt 12, 7000 Mons, Belgia
* godziny otwarcia: 14:00 – 19:00 we wtorki, czwartki, piątki, soboty i niedziele
* cena biletu: 8 € (w chwili pisania tego tekstu)
Inne atrakcje Mons
Ci, którzy zawitają do Mons, mogą skorzystać z okazji i zwiedzić też inne obiekty, a wśród nich: katedrę św. Waltrudy z XV-XVI w., XV-wieczny ratusz miejski z dzwonnicą (le beffroi), Muzeum Sztuk Pięknych (Beaux Art) i mały dom Vincenta Van Gogha, który mieszkał tu w czasie swojego pobytu w belgijskim zagłębiu węglowym Borinage.
Bez dwóch zdań jednak, sławę miastu Mons zapewnia właśnie muzeum François Duesberg, które bez wątpienia można nazwać wysublimowaną świątynią sztuki neoklasycystycznej i tej z epoki napoleońskiej. Według rankingu Trip Advisor to belgijskie muzeum jest absolutnym numerem jeden i nie bez powodu! Dzięki niezliczonej liczbie unikatowych eksponatów do Mons, na spotkanie z baronem, przybywają znani politycy i wielbiciele sztuki. Na licznych zdjęciach można dostrzec królów Belgii Alberta II i Philippe’a, byłą królową Belgii – Paolę, księcia Charlesa Napoleona, byłego prezydenta Francji – F. Hollanda czy byłego Ministra Spraw Zagranicznych Belgii – Louisa Michela.
**
Dziękuję za przeczytanie tego tekstu i zapraszam do lektury innych w kategorii „turystyka”. A jeśli nie masz jeszcze pomysłu na kolejną wyprawę, kliknij w moją mapę, wybierz interesujące Cię miejsce i bezpośrednio czytaj post. Do wyboru ponad 80 kierunków.
Masz pytania lub uwagi? Zostaw komentarz pod tekstem lub napisz do mnie, korzystając z zakładki „kontakt”.
0 Comments