Udostępnij proszę

Luksemburg

Panorama miasta stołecznego Luksemburg

Od zawsze byłam ciekawa świata i coś jakby gnało mnie do przodu. W zasadzie nie wiem, czy to bardziej epikurejska zasada cieszenia się życiem, czy bardziej obawa, że może potem już nie będę miała okazji. Tak czy siak lubię wyjeżdżać, lubię podróże, te krótsze i dłuższe, te jednodniowe, weekendowe i wakacyjne. Luksemburg – ten nieoczywisty kierunek był w moich planach od dość dawna. W poprzednich latach byłam już w Watykanie, Monako, Liechtensteinie, San Marino i na Malcie. Do kompletu wojaży po maleńkich europejskich państwach brakowało mi właśnie Luksemburga, który plasuje się na 168. pozycji pod względem zajmowanej powierzchni na świecie.

LuksemburgCo ciekawe, oficjalna nazwa kraju rządzonego przez Wielkiego Księcia Henryka brzmi Le Grand-Duché de Luxembourg, czyli Wielkie Księstwo Luksemburga. Wielkie w sensie geograficznym z całą pewnością nie jest. To państwo, dwanaście razy mniejsze od Polski, zamieszkuje zaledwie ok. 572 000 ludzi, z czego prawie połowę stanowią obcokrajowcy pracujący głównie w instytucjach UE. Ale metaforyczna wielkość Luksemburga bierze się z jego bogactwa. Luksemburg zajmuje 25. miejsce wśród najbogatszych krajów świata za sprawą bardzo wysoko rozwiniętego przemysłu (przede wszystkim hutnictwa żelaza) oraz bankowości. I kto by pomyślał, że to jeden z głównych ośrodków finansowych ziemskiego globu z siedzibą 166 banków, w tym Europejskiego Banku Inwestycyjnego Unii Europejskiej. Duma przyjaznych, choć nieco zdystansowanych Luksemburczyków, ma kilka źródeł: po pierwsze – to tutaj urodził się francuski polityk, Robert Schuman zwany jednym z ojców UE, po drugie – stolica o tej samej nazwie jest traktowana na równi z Brukselą i Strasburgiem, po trzecie – ze względu na najniższą stawkę podatku VAT wśród państw Unii Europejskiej i po czwarte – ze względu na zamożność kraju, co przekłada się na ceny nieruchomości przyprawiające o zawrót głowy.

Według szacunków statystycznych istniejące zaledwie od 1867 r. Wielkie Księstwo Luksemburga odwiedza rocznie ok. milion zagranicznych turystów. I choć wyjazd w to właśnie miejsce jest nieporównywalny z wyprawami Tony Halika czy Ryszarda Kapuścińskiego i tak może sprawić wiele radości.

Luksemburg – Place d’Armes i Place Guillaume II

Wybierający się do Luksemburga samochodem, nie będą mieli problemu ze znalezieniem parkingu, bo podziemnych miejsc parkingowych jest dużo, jakkolwiek są one drogie.  Ale nie ma co ryzykować mandatu, tym bardziej, że odległości w mieście naprawdę nie są duże. Ja i moi najbliżsi zdecydowaliśmy się na pobyt Hotelu Français, który zarezerwowaliśmy wcześniej.

Luksemburg - Place d'Armes

Luksemburg – Place d’Armes

Wybrany przez nas obiekt znajduje się na Place d’Armes 14 i jest świetnie położony (kliknij w zamieszczone tu zdjęcia, aby zobaczyć je w powiększeniu). Plac zawdzięcza swoją nazwę wojskowym paradom żołnierzy, którzy w przeszłości bronili miasta. W grudniu odbywa się tu bożonarodzeniowy jarmark, a w innych porach roku – pchli targ, na którym kolekcjonerzy mogą znaleźć interesujące cacka z przeszłości.

Poza tym znajduje się tu wiele kawiarenek i restauracji oraz niewielkich rozmiarów scena muzyczna, na której często zasiada orkiestra, dając koncerty i uprzyjemniając czas odpoczywającym.

Place Guillaume II - pomnik Wilhelma II

Place Guillaume II – pomnik Wilhelma II

Luksemburg

Luksemburg – neoklasycystyczny ratusz miejski

Place d’Armes dzieli zaledwie kilka kroków od kolejnego słynnego miejsca – Place Guillaume II, pośrodku którego stoi pomnik Wilhelma II (zwanego z francuska Guillaume) na koniu. Tego króla Holandii i Wielkiego Księcia Luksemburga w latach 1840 – 1849 Luksemburczycy darzą szczególnym szacunkiem, ponieważ wprowadził on pierwszą konstytucję parlamentarną, która była jedną z najbardziej liberalnych w Europie. Ale Place Guillaume II przyciąga ludzi również z innych powodów. Dwa razy w tygodniu zamienia się w największy targ oferujący nie tylko owoce i warzywa, ale również biżuterię. Latem z kolei odbywa się tu rockowy festiwal Rock um Knuedler, na który wstęp jest darmowy. Zimą to samo miejsce staje się w lodowiskiem. Plac ma swój nieodparty urok: zdobi go neoklasycystyczny ratusz miejski i rozciąga się z niego piękny widok na Pałac Wielkiego Księcia oraz na górujące wieże katedry Notre-Dame de Luxembourg.

Luksemburg – Pałac Wielkiego Księcia i Izba Deputowanych

Luksemburg - Pałac Wielkiego Księcia

Luksemburg – Pałac Wielkiego Księcia

Kolejne kroki warto skierować właśnie do Pałacu Wielkiego Księcia. To absolutne „must see”. Przed tym miniaturowym, pochodzącym z XVI w. pałacem trzymana jest od 1966 r. straż honorowa. Wielokrotnie przebudowywany i wyróżniający się mauretańską architekturą budynek jest oficjalną rezydencją księcia, który na co dzień wraz z rodziną mieszka w pobliskim zamku Berg. Po zrobieniu kilku pamiątkowych zdjęć warto usiąść w jednej z kafejek, by zadowolić podniebienie, by dać nieco odpocząć nogom oraz by ze spokojem popatrzeć zarówno na Pałac Wielkiego Księcia, jak i graniczącą z nim Izbę Deputowanych (Chambre des Députés), która jest oficjalną siedzibą parlamentu luksemburskiego.

Luksemburg - Izba Deputowanych (Chambre des Députés)

Luksemburg – Izba Deputowanych (Chambre des Députés) z prawej strony

Charlotte i Meluzyna, czyli dwie damy Luksemburga

Luksemburg - widok na wieże katedry Notre-Dame

Luksemburg – widok na wieże katedry Notre-Dame

Luksemburg jest malutki, więc wszędzie jest naprawdę blisko. W czasie spaceru nie można pominąć  katedry Notre-Dame i pomnika Wielkiej Księżnej Charlotty. W czasie II wojny św. opowiedziała się ona po stronie aliantów i choć wraz z rodziną wyjechała do Londynu w 1940 r., popierała luksemburski ruch oporu. Wróciła do ojczyzny w 1944 r. i sprawowała władzę przez kolejne 20 lat.

Luksemburg - pomnik Charlotty

Luksemburg – pomnik Charlotty

W obrębie Starego Miasta znajduje się również Muzeum Historii Miasta Luksemburga (Le Musée d’Histoire de la Ville de Luxembourg). Budynek stanowi ciekawe połączenie zabytkowych murów z nowoczesną architekturą, w której dominuje szkło i metal. Czy muzeum spełniło nasze oczekiwania? Rzekłabym – średnio. Ekspozycja ukazuje historię i rozwój miasta na przestrzeni ponad 1000 lat, ale sposób prezentacji nie zapiera szczególnie dechu w piersiach. Tym, co najbardziej podobało się naszemu synowi, było filmowe przedstawienie hrabiego Zygfryda, postaci niezwykle ważnej w państwowości Luksemburga. To on w 963 r. kupił od opactwa benedyktyńskiego w Trewirze niewielki zamek, zalążek późniejszego miasta położonego na wzgórzach i połączonego imponującymi mostami. Miejsce było idealne, ponieważ urwisko wznoszące się nad rzeką Alzette było dostępne jedynie od zachodu, co pozwoliło stworzyć trudno dostępny gród otoczony murami obronnymi.

Filmowa wersja legendy o Meluzynie przywodzi na myśl opowieść o warszawskiej syrence. Meluzyna również była syreną, o czym Zygfryd nie wiedział. Zgodziła się go poślubić pod warunkiem, że ukochany pozwoli jej znikać raz w miesiącu na cały dzień i nie będzie zadawał związanych z tym pytań. Jak to zwykle bywa, po pewnym czasie ciekawość wzięła górę i Zygfryd podejrzał ukochaną przez dziurkę od klucza. W ten sposób odkrył, że Meluzyna jest syreną. Zrozpaczona piękność skoczyła z okna do rzeki i nigdy więcej nie wróciła do zamku.

Most Adolfa, dolina Pétrusse i Dzielnica Europejska

Luksemburg pięknie prezentuje się z mostu Adolfa, który łączy oba brzegi doliny Pétrusse. Widok jest rzeczywiście niezapomniany szczególnie w słoneczne dni z wysokiego na kilkadziesiąt metrów mostu kształtem przypominającego antyczny akwedukt. Na drugim brzegu rzeki znajdują się m.in.  Muzeum Banku i Bank Państwowy. Ci, którzy będą szli dalej prosto, dotrą do neobarokowego dworca kolejowego z 1907 r. ozdobionego przy wejściu palmami. Warto tam zajrzeć choćby na chwilę, aby obejrzeć malowidła na sklepieniach.

Luksemburg - dolina Pétrusse

Luksemburg – dolina Pétrusse

Luksemburg zabytki

Luksemburg – Dzielnica Europejska

Ale podróż do Luksemburga nie może się obyć bez spaceru po dolinie Pétrusse! Warto zejść w dół, do pięknego parku, w którym zazwyczaj młodzież wykonuje deskorolkowe akrobacje. W razie zmęczenia lub niepogody można  skorzystać z autobusu dla turystów typu „Hop on – hop off”, który zawiezie do Dzielnicy Europejskiej znajdującej się na wzgórzu Kirchberg. Tam, w imponujących, nowoczesnych i przeszklonych budynkach, mieszczą się liczne instytucje, jak chociażby Europejski Trybunał Sprawiedliwości, Europejski Bank Inwestycyjny, Europejski Trybunał Biegłych Rewidentów i Księgowych, Centrum Tłumaczeń Unii Europejskiej czy Sekretariat Parlamentu Europejskiego. Uwagę przykuwa także Filharmonia Luksemburska zbudowana według projektu Christiana de Portzamparc. Modernistyczna architektura zachęca do tego, aby dokładnie przepatrzeć repertuar i zawitać w progi tego budynku.

Mały Luksemburg przypadł mi do gustu. Wprawdzie nie może się on równać z miniaturą, jaką jest Watykan rozciągający się zaledwie na 0,44 m², ale i tak ma wiele do zaoferowania. Oprócz opisanych miejsc warto również uwzględnić kazamaty, MUDAM – Muzeum Sztuki Nowoczesnej i dzielnicę Grund.

luxembourg-2647943_1920 luxembourg-2656040_1920 luxembourg-1164657_1920 luxembourg-1164664_1920 luxembourg-77403_1920 DSCN1855 palace-2630659_1920 balcony-2620818_1280 DSCN1865 DSCN1866 luxembourg-1164654_1920 DSCN1859 eu-court-of-justice-213379_1920 DSCN1854 DSCN1849 DSCN1852 DSCN1850 DSCN1851
<
>

 

**

Dziękuję za przeczytanie tego tekstu i zapraszam do lektury innych w kategorii „turystyka”. A jeśli nie masz jeszcze pomysłu na kolejną wyprawę, kliknij w moją mapę, wybierz interesujące Cię miejsce i bezpośrednio czytaj post. Do wyboru ponad 80 kierunków.

Masz pytania lub uwagi? Zostaw komentarz pod tekstem lub napisz do mnie, korzystając z zakładki „kontakt”.

Udostępnij proszę


Iwona

Iwona

Cześć! Mam na imię Iwona. Od kilku lat mieszkam w Belgii i na co dzień pracuję w międzynarodowej firmie w Brukseli. Dotychczas publikowałam w „Poznaj Świat”, „Nowinkach” i „Gazecie Lekarskiej”. A ponieważ podróże i kontakt z ludźmi to mój żywioł, na moim blogu dominują teksty turystyczne, felietony i wywiady z ciekawymi osobowościami mającymi różnorakie powiązania z Polską. Staram się regularnie dodawać wartościowe artykuły, ale stworzenie dobrego tekstu wymaga czasu, dlatego z góry dziękuję za wyrozumiałość i zapraszam do czytania!

0 Comments

Leave a Reply

Avatar placeholder

Your email address will not be published. Required fields are marked *