Crupet to niezwykłe miejsce na mapie Belgii. 4 września 2021r. ta niewielka miejscowość wygrała konkurs, zdobywając tytuł „Najpiękniejszej wioski w Walonii”. A skoro tak, to nie pozostaje nic innego jak odkryć uroki tego miejsca leżącego w prowincji Namur, ok. 80 km od Brukseli. Zjeżdżając w ostatnim etapie krętymi drogami oczom przybywających ukazuje się średniowieczny zamek na tle pięknej przyrody. Potem wystarczy już tylko zaparkować i ruszyć na spacer.
Zamek Crupet
Po raz pierwszy źródła historyczne wspominają o Crupet w 1278 r. Już wtedy istniał tu donżon (wieża łącząca w sobie funkcje mieszkalne i obronne) i otoczona fosą twierdza, która stopniowo powiększała się i w XIV w. stała się własnością księcia biskupa Liège.
W poł. XVI w. zamek przeszedł w ręce rodziny Carondelet, która dokonała modyfikacji budowli, czyniąc z niej rozległy dom ozdobiony herbem nad bramą wejściową. W kolejnych wiekach zamek zmieniał właścicieli, wśród których byli m.in. rodzina Merode, Thiennes i de La Boëssière. W 1925 r. obiekt został zakupiony przez brukselskiego architekta Adriena Blomme’a, który rozpoczął prace renowacyjne. Prawie 100 lat później, w 2009 r., posiadaczami unikalnego obiektu stała się rodzina de Bever, która wkrótce potem podjęła działania mające na celu odrestaurowanie donżona, folwarku i zabudowań gospodarczych, wprowadzając przy okazji nowoczesne udogodnienia. Zadbano też o ogród i zamkowy staw porośnięty liliami wodnymi.
Po spacerze wokół zamku warto udać się do punktu widokowego znajdującego się tuż za barem „Le Pachis”, skąd można podziwiać tę średniowieczną budowlę w pełnej okazałości.
Grota św. Antoniego
A naprzeciwko wspomnianego baru znajduje się druga atrakcja Crupet – grota św. Antoniego Padewskiego zaprojektowana przez miejscowego wikariusza Julesa Gérard i zainaugurowana w 1903 r.
Jej stworzenie zajęło trzy lata i wymagało nie lada wysiłku mieszkańców, którzy najpierw szukali odpowiednich skał w okolicznych lasach, by następnie z użyciem ciężkiego sprzętu przetransportować je na miejsce. W kolejnym etapie ukształtowano grotę z użyciem ok. 300 ton skał (!) i 30 ton cementu, a następnie zajęto się gipsowymi posagami, które wykonano we Francji. Efekty tej tytanicznej pracy można podziwiać po dziś dzień. Odwiedzjący mogą oglądać 22 figury przedstawiające sceny z życia św. Antoniego Padewskiego.
Gwoli przypomnienia, św. Antoni, znany jako patron rzeczy zagubionych, samotnych panien oraz biednych, urodził się w bogatej lizbońskiej rodzinie ok. 1195 r. Na chrzcie otrzymał imię Ferdynand, a gdy dorósł, porzucił swój majątek i wstąpił do zakonu franciszkanów, przybierając imię Antoni. Zasłynął jako wędrowny kaznodzieja głoszący kazania i nakłaniający grzeszników do nawrócenia. Pod koniec życia osiadł w klasztorze św. Marii w Padwie, gdzie zmarł.
Przed wejściem do groty znajduje się posąg klęczącego księdza Gérarda, a obok ławeczka, z której można podziwiać tę skalną budowlę o wysokości 15 m. W niszy na szczycie stoi figura św. Antoniego z Dzieciątkiem, a po bokach dwaj archaniołowie unicestwiający demona pod postacią węża. Po wejściu do groty oczom przybywających ukazuje się scena śmierci św. Antoniego oraz dwie dioramy przedstawiające najsłynniejsze cuda przypisywane temu świętemu, w tym kazanie do ryb i historię głodnego muła. Potem należy wejść wąskimi schodami na górę, aby odkryć tylną część groty. A tam można zobaczyć posąg starego żebraka proszącego o jałmużnę oraz najsłynniejszą 703-kilogramową postać rogatego i skrzydlatego diabła, którego ministrant pokonuje, wykonując znak krzyża.
Niedalekie podróże po niewielkiej Belgii mogą również okazać się satysfakcjonujące. Najlepszym tego przykładem jest Crupet, które nie bez powodu zdobyło zaszczytny tytuł najpiękniejszej belgijskiej wioski 2021r. Oprócz wymienionych atrakcji są jeszcze inne. Dość wspomnieć o kościele św. Marcina, w którym mieszczą się nagrobki dawnych właścicieli zamku, czy o kaplicy św. Rocha powstałej w podziękowaniu za zniknięcie zarazy, która dziesiątkowała okoliczną ludność. Gdy do tego dodać piękno natury ze strumieniami, lasami i licznymi ścieżkami spacerowo-rowerowymi nie pozostaje nic innego jak zaplanować wycieczkę do tego urokliwego miejsca.
Dziękuję za przeczytanie tego tekstu i zapraszam do lektury innych w kategorii „turystyka”. A jeśli nie masz jeszcze pomysłu na kolejną wyprawę, kliknij w moją mapę, wybierz interesujące Cię miejsce i bezpośrednio czytaj post. Do wyboru ponad 80 kierunków.
Masz pytania lub uwagi? Zostaw komentarz pod tekstem lub napisz do mnie, korzystając z zakładki „kontakt”.
0 Comments