Riquewihr i Ribeauvillé zostały okrzyknięte mianem jednych z najbardziej malowniczych wiosek Alzacji nie bez powodu! Ta leżąca nad Renem francuska kraina historyczna graniczy z Niemcami i Szwajcarią, a w przeszłości była przedmiotem wojny prusko-francuskiej, co wyjaśnia jej specyficzny charakter stanowiący połączenie obu tych kultur.
Riquewihr – romantyczna wioska pośród winnic
Riquewihr to wioska zamieszkała przez około 1200 mieszkańców, oddalona zaledwie o 13 km od Colmaru. Wygląda jak malowana pędzlem artysty za sprawą kolorowych i ukwieconych domów z muru pruskiego, które powstały dzięki dochodom uzyskanym z produkcji doskonałych win. Co więcej, zabudowa nie zmieniła się od czasów średniowiecza, a dzięki wspaniale zachowanym elementom architektonicznym Riquewihr znajduje się na trzecim miejscu pod względem liczby zachowanych domów uznanych za dziedzictwo narodowe Alzacji. Życie mieszkańców wioski w zasadzie niewiele zmieniło się od czasów średniowiecza, gdyż ich egzystencja obraca się wokół przemysłu winiarskiego.
Ci, którzy zastanawiają się, czy jako miejsce noclegowe wybrać Ribeauvillé, czy Riquewihr, powinni wziąć pod uwagę fakt, że w obrębie wąskich i malowniczych uliczek Riquewihr ruch samochodowy jest całkowicie zamknięty. Poza tym do Riquewihr większość turystów przyjeżdża tylko na jeden dzień. W rezultacie oznacza to, że od godziny 18:00 do późnego rana następnego dnia ta piękna wioska jest prawie pusta, co zapewnia spokój, ciszę, niczym niezakłócone napawanie się urokiem tego miejsca i możliwość degustowania win w jednym z winstub, czyli typowo alzackich barów-restauracji. Wino jest tu wszakże trunkiem narodowym i nieodłącznym elementem głównych posiłków.
Spacerując po Riquewihr, warto zwrócić uwagę na Le Dolder, czyli wysoką na 25 m wieżę miejską z zegarem, która jest symbolem wioski od 1291 r., na fontannę de la Sinne używaną w przeszłości do płukania beczek i oczywiście na kolorowe jak z bajki domy świadczące o XVI-wiecznym okresie świetności tego miejsca.
Ribeauvillé – czyli w duchu średniowiecznego festiwalu
Ribeauvillé to znacznie większa niż Riquewihr wioska, która leży pośrodku winnic w departamencie Górny Ren. Swoją sławę zawdzięcza kolorowym, szachulcowym domom, trzem zamkom, świętu minstrali (La Fete des Ménétriers), winu Riesling, Pinot-Noir, Pinot-Gris, Sylvaner oraz bożonarodzeniowemu jarmarkowi. Ale po kolei!
Pierwsze zapiski potwierdzające osiedlenie się na tym terenie pochodzą z VIII w., ale dopiero gdy w XI w. zamieszkała tu rodzina Ribeaupierre ten rejon zyskał na znaczeniu. Stało się to za sprawą kolejno wznoszonych zamków: św. Ulricha, le Haut-Ribeaupierre i le Giersberg, które ukazywały potęgę feudalną ich właścicieli. Co ciekawe, w XIII w. Ribeauvillé było prawdziwym miastem, w skład którego wchodziły dwie górne i dwie dolne dzielnice otoczone murem obronnym z czterema bramami wjazdowymi.
Ribeavillé można zwiedzać pieszo, spacerując główną ulicą Grand Rue bądź szlakiem „Zamki Ribeauvillé”. Można też wybrać przejażdżkę mini-pociągiem, który jest dobrą opcją dla mających mniej czasu. Jedno jest pewne, niezależnie od wybranego sposobu odkrywania uroków wioski, warto zwrócić uwagę na Wieżę Rzeźników (Tour des Bouchers) oddzielającą górne i dolne miasto, na kościół św. Grzegorza, na dawną halę pszeniczną, na Place du Bouc, no i oczywiście na dom Pfifferhüs, gdzie w przeszłości mieściła się siedziba bractwa minstreli (średniowiecznych wędrownych śpiewaków).
A z domem Pfifferhüs związana jest ponad 600-letnia tradycja święta wiejskich artystów. Co roku w pierwszą niedzielę września w Ribeauvillé odbywa się festiwal zwany „La Fete des Ménétriers” lub „Pfifferdaj”. Dwudniowe święto z udziałem akrobatów, połykaczy ognia, żonglerzy i licznych muzyków w strojach XIV-wiecznych trubadurów zapewnia niezapomniane wrażenia i jest swoistym hołdem dla średniowiecznych artystów, którzy byli otoczeni opieką przez feudalną rodzinę Ribeaupierre. Festiwal, w czasie którego odbywa się uroczysty pochód artystów w epokowych strojach i bal pod gołym niebem, przyciąga co roku ponad 20 tysięcy uczestników.
Francja urzeka pejzażami, architekturą, bogatą historią, pysznym jedzeniem, no i winem oczywiście! Tego przykładami są właśnie Riquewihr i Ribeavillé, które zachwycają od pierwszej chwili. A tym, którzy poczuli pewien niedosyt i chcą odkryć jeszcze inne zakątki Alzacji, polecam wycieczkę do Colmaru, o którym pisałam TUTAJ …
**
Dziękuję za przeczytanie tego tekstu i zapraszam do lektury innych w kategorii „turystyka”. A jeśli nie masz jeszcze pomysłu na kolejną wyprawę, kliknij w moją mapę, wybierz interesujące Cię miejsce i bezpośrednio czytaj post. Do wyboru ponad 80 kierunków.
Masz pytania lub uwagi? Zostaw komentarz pod tekstem lub napisz do mnie, korzystając z zakładki „kontakt”.
0 Comments