Co zwiedzić w Grecji? Oto jest pytanie. Lista miejsc wartych odwiedzenia w tym państwie będącym kolebką kultury europejskiej jest bardzo długa. Ten śródziemnomorski kraj dzięki klimatowi, położeniu geograficznemu i mnóstwu zabytków zauroczył tak wielu, że niektóre rejony wprowadziły limity turystów mogących odbywać podróże w te niezwykłe miejsca. Póki co – na szczęście – Meteory nie figurują w tym spisie.
Meteory, czyli klasztory zawieszone między ziemią i niebem
Meteory (kliknij w zamieszczone tu zdjęcia, aby zobaczyć je w powiększeniu) to znajdujące się na równinie tesalskiej skały sięgające nawet 613 m n.p.m. Na szczytach części z nich wybudowano w przeszłości 24 prawosławne klasztory uznawane za obraz wielkości Boga. Świetną okazję do zwiedzenia tego niezwykłego miejsca daje pobyt w Tesalonikach lub na Półwyspie Chalkidiki. Trasa dojazdowa od strony leżącego u podnóża miasta Kalambaka robi wrażenie, ponieważ co i rusz można podziwiać skały z innej strony, a wraz z każdym pokonanym zakrętem widać coraz lepiej klasztory sprawiające wrażenie zawieszonych między ziemią i niebem. Droga niczym serpentyna wznosi się w górę, przyprawiając o drżenie serca bardziej bojaźliwych, ale warto, gdyż widoki są niezapomniane!
Legenda mówi, że Bóg stworzył Meteory, czyli swoisty Skalny Las, rzucając z nieba garść kamieni, którym nakazał zawisnąć w powietrzu. Geolodzy oceniają wiek skał na 6 milionów lat, co znaczy, że powstały w trzeciorzędzie. Pierwsze wspólnoty religijne w okolicach Meteorów datuje się na X w., ale wówczas mnisi zamieszkiwali przede wszystkim jaskinie. I tu nasuwa się pytanie, dlaczego wybrali oni to miejsce. Odpowiedź jest zaskakująco prosta: ponieważ te odosobnione skały i panująca cisza pozwalały im wyrabiać w sobie cnotę posłuszeństwa i umacniać wiarę w Boga.
Najstarszym klasztorem jest Wielki Meteor, zwany też klasztorem Przemienienia Pańskiego lub Metamorfozy. Według legendy założyciel – św. Atanazy został przyniesiony na skrzydłach orła na szczyt tej najwyższej w całym pasmie góry. Natomiast niezaprzeczalnym faktem jest, że ta pierwsza mnisia siedziba została wzniesiona w 1336 r. Zakonnicy wówczas wchodzili po prowizorycznej drabinie, której szczeble były wbijane w skałę. Później używali specjalnej sieci wciąganej wielkim kołowrotem przez pozostających na szczycie mnichów. W ten sposób również transportowano materiały do budowy, dzięki czemu wznoszono kolejne klasztory, których okres największej świetności przypadał na XVI w.
Od początku istnienia tych niezwykłych monastyrów i również w czasie tureckiej okupacji gromadzono tam skarby (starodruki, rękopisy, relikwie świętych, ikony, bogato zdobione krzyże, naczynia liturgiczne i wiele innych), które mają nieocenioną wartość historyczną. Do dziś funkcjonuje 6 klasztorów: 4 męskie i 2 żeńskie. Należą do nich: Wielki Meteor, Warłama, Św. Trójcy, św. Mikołaja oraz św. Barbary i św. Stefana.
Meteory – informacje praktyczne
Meteory można zwiedzać, pamiętając o właściwym stroju: długie spodnie dla mężczyzn oraz spódnica lub sukienka zakrywająca kolana i ramiona dla kobiet. Należy mieć też na uwadze fakt, iż jest to miejsce kultu religijnego, co wymaga od turystów pewnego wyciszenia i refleksji W tych niezwykłych klasztorach można nie tylko podziwiać wspaniałe ikony i ikonostasy, ale też zastanowić się chwilę nad sposobem życia mnichów. Ich każdy dzień jest podzielony na 8-godzinne okresy, począwszy od godz. 4:00, kiedy wstają. Pierwszą część dnia spędzają na modlitwie, drugą – na pracy, a trzecią – na pogłębianiu wiedzy i odpoczynku. Ich celem jest dojście do mistycznej rozmowy z Bogiem.
W drodze do Meteorów można zatrzymać się w sklepie z pamiątkami, w którym na turystów czekają ikony, piękne albumy poświęcone Grecji i rozmaite książki (nawet w języku polskim) promujące kraj Sokratesa, Homera i Zorby.
A tym, którzy nie są jeszcze przekonani o magii tego miejsca, polecam obejrzenie filmu pt. „Tylko dla twoich oczu”. Finałowa scena rozgrywa się właśnie w Meteorach, a James Bond (w tej roli Roger Moore) ścigający przemytnika dostaje się tam, wspinając się po pionowej skale…
**
Dziękuję za przeczytanie tego tekstu i zapraszam do lektury innych w kategorii „turystyka”. A jeśli nie masz jeszcze pomysłu na kolejną wyprawę, kliknij w moją mapę, wybierz interesujące Cię miejsce i bezpośrednio czytaj post. Do wyboru ponad 80 kierunków.
Masz pytania lub uwagi? Zostaw komentarz pod tekstem lub napisz do mnie, korzystając z zakładki „kontakt”.
0 Comments