Ci, którzy choć raz byli w belgijskich Ardenach i ulegli ich urokowi, z pewnością powinni wybrać się do Rochefort. To belgijskie miasteczko leżące w prowincji Namur nad rzeką Lomme ma swój niepowtarzalny urok, więc uwielbiający podróże – i te bliskie, i dalekie – powinni dodać ten kierunek do swych wycieczkowych planów.
5 powodów, dla których warto odwiedzić Rochefort:
1. Ruiny średniowiecznego zamku książęcego i zamek z początku XX w.
Zachowane po dziś dzień ruiny zamku powstały w XI w. Wtedy to książę Gozélon de Montaigu kazał wznieść donżon (wieżę łączącą funkcje mieszkalne i obronne) na wapiennej skale. Miejsce zwane wówczas Rocha fortis z czasem stało się znane jako Rochefort. Po ruinach zamku oprowadza przewodniczka w stroju czarownicy, opowiadając o zamierzchłej przeszłości związanej z tym miejscem, którego posiadaczami były m.in. rody Walcourt, Stolberg i Loewenstein. Z jej opowieści dowiadujemy się, że w XVI w. zburzono istniejące mury obronne i dobudowano taras z wąskimi oknami armatnimi. Ale prawdziwy rozkwit przypadł na początek XVII w. To wtedy właściciele (Jean-Théodore de Loewenstein i jego żona Josine de La Marck) stworzyli okazały dwór tętniący życiem. Na terenie posiadłości odbywały się liczne uczty z udziałem trubadurów, żonglerzy, iluzjonistów i połykaczy ognia. Gościom czas umilały również pokazy lotów sokołów, parady koni i udział w polowaniach. I właśnie z tym okresem związana jest legenda: w czasie jednej z uczt w tajemniczych okolicznościach zginęło siódme dziecko Jeana-Théodore i Josine. Błagając Boga o odzyskanie niemowlęcia, Josine obiecała wzniesienie kaplicy dziękczynnej. Synek został szczęśliwie odnaleziony, a właściciele wybudowali obiecaną kaplicę Notre – Dame de Lorette, którą można zwiedzać po dziś dzień w pobliskim lesie.
Na początku XVIII w. zamek przebudowano w typową rezydencję mieszkalną, która nie przetrwała jednak wichrów historii. Rewolucja francuska zmiotła zamek z powierzchni, a to co pozostało, sprzedano w większości mieszkańcom Rochefort jako materiał budowlany.
W 1906 r. obok średniowiecznych ruin rodzina Cousin wzniosła neogotycki zamek. Ten obiekt nie jest dostępny dla zwiedzających, gdyż uczyniono z niego ośrodek wypoczynkowy dla rodzin z niepełnosprawnymi dziećmi, które mogą tu odpocząć przez krótki czas bez nadzoru lekarza.
2. Jaskinia de Lorette
Jaskinia Lorette-Rochefort została oficjalnie odkryta w 1865 r. przez Alphonse’a Collignona i otwarta dla zwiedzających już pięć lat później. Swoją sławę zawdzięcza niezwykłej rzeźbie terenu: jest bardzo pionowa w odróżnieniu od innych belgijskich jaskiń i prowadzi na głębokość 65 m. W czasie godzinnej wycieczki z przewodnikiem można zobaczyć sześć grot, w tym najsłynniejszą zwaną „Szabat Czarownic”. Odważni powinni jednak pamiętać, aby się właściwie ubrać, ponieważ wewnątrz panuje temperatura 10°. Jaskinia wyrzeźbiona przez rzekę Lomme znajduje się obok kaplicy Notre – Dame De Lorette.
3. Pociąg turystyczny
Rochefort otwiera swoje podwoje dla turystów. Z myślą o nich zorganizowano ponad godzinną wycieczkę pociągiem turystycznym po okolicy, aby zaprezentować wszystkie najważniejsze i najpiękniejsze miejsca. W czasie przejażdżki można zobaczyć ratusz miejski, kościół de Notre-Dame de la Visitation, kamienny most na rzece Lomme, park des Roches z basenem na świeżym powietrzu, ruiny średniowiecznego zamku i jego XX-wieczną siostrę, jaskinię de Lorette oraz park archeologiczny Malagne. Przysłowiową wisienką na torcie jest punkt widokowy „Rond du Roi”, skąd rozpościera się piękny widok na okolicę.
Wycieczka po górzystym terenie pełnym ścieżek spacerowych i rowerowych pozwala zorientować się w bogatej ofercie regionu i wybrać najbardziej odpowiadające atrakcje.
4. Park archeologiczny Rochefort – Malagne
Ok. 1890 r. między Rochefort i Jemelle archeolodzy odkopali galijsko-rzymską posiadłość wiejską składającą się z budynku głównego i czterech dodatkowych. Sto lat później podjęto kolejne wykopaliska, w wyniku których odkryto dobudówki, piec szklarski, paleniska kuźni i sprecyzowano funkcję poszczególnych zabudowań. Ta willa położona na terenie parku o powierzchni 14 hektarów stanowi naturalne dziedzictwo i pozwala na podróż w czasie. Na podstawie przeprowadzonych badań wykopaliskowych i zachowanych tekstów autorów łacińskich zaprojektowano tu ogród warzywny w stylu galijsko-rzymskim. Warzywa pogrupowano na podstawie spożywanych części takich jak korzenie, nasiona, liście i owoce. Naprzeciw warzywnika znajduje się mozaikowy ogród złożony z dwudziestu dwóch zagonów roślin użytkowych, używanych do celów browarniczych, leczniczych, winiarskich i zielarskich.
5. Lokalne specjały
Eksplorowanie nowych miejsc jest równoznaczne z poznawaniem kolejnych smaków. A jak Rochefort, to oczywiście i słynne piwo trapistów. W pobliskim klasztorze cystersów Notre-Dame de Saint-Remy (niestety, niedostępnym dla zwiedzających) produkowane jest słynne piwo Rochefort 6, Rochefort 8 oraz Rochefort 10. W tym samym miejscu powstają również słynne sery w wielu odmianach: Rochefort Noisettes, Tradition, aux Algues d’Ouessant, Mi-vieux, Basilic… Pieniądze uzyskane ze sprzedaży produktów trapistów wspierają nie tylko klasztor, ale i lokalne organizacje charytatywne.
A po piwie i serach nadchodzi czas na deser. W tym wypadku nie można odmówić sobie przyjemności posmakowania „Le sabayon à la Rochefort”. Ten słynny gęsty i puszysty deser na bazie ubitych żółtek z cukrem i z dodatkiem alkoholu został zmodyfikowany. Otóż słodkie wino lub likier zostało zastąpione piwem Rochefort oczywiście.
Podróże, które stały się istotną częścią życia wielu z nas, pozwalają odkryć również lokalne atrakcje. Tym, którzy odwiedzą Rochefort na dłużej niż jeden dzień, polecam także wizytę w oddalonym o 14 km zamku Lavaux-Sainte-Anne.
Ta pierwotnie średniowieczna stosunkowo niewielka posiadłość pięknie wtapia się w otaczającą przyrodę. Jej wnętrza nie mają jednak zbyt wielu eksponatów z minionych epok, a wystawa jest w większości poświęcona tradycji polowania.
Ci z kolei, którzy poczują jaskiniowy niedosyt, mogą wybrać się do słynnej groty De Han, która znajduje się zaledwie 8 km od Rochefort. Jedno jest pewne, w Rochefort każdy znajdzie coś dla siebie i o nudzie nie będzie mowy…
**
Dziękuję za przeczytanie tego tekstu i zapraszam do lektury innych w kategorii „turystyka”. A jeśli nie masz jeszcze pomysłu na kolejną wyprawę, kliknij w moją mapę, wybierz interesujące Cię miejsce i bezpośrednio czytaj post. Do wyboru ponad 80 kierunków.
Masz pytania lub uwagi? Zostaw komentarz pod tekstem lub napisz do mnie, korzystając z zakładki „kontakt”.
0 Comments