Zarówno ci, którzy rozważają życie za granicą, jak i ci, którzy dokonali już takiego wyboru, powinni mieć świadomość, że posługiwanie się językiem urzędowym – choćby tylko w stopniu komunikatywnym – jest niezbędne. W małej Belgii funkcjonują aż cztery regiony językowe: dwujęzyczna Bruksela, niderlandzkojęzyczna Flandria, francuskojęzyczna Walonia i niewielki niemieckojęzyczny obszar z lokalną stolicą w Eupen. Ten dziwaczny na pierwszy rzut oka podział ma swoje historyczne uzasadnienie, co nie zmienia faktu, że wielu przyprawia o ból głowy. Ci, którzy chcą szybko odnaleźć się w nowej rzeczywistości, jak i ci, którzy chcą się nauczyć kolejnego języka, mogą skorzystać z bogatej oferty kursów językowych. Trzeba jednak pamiętać, że ceny są zróżnicowane.
Bazując na własnym doświadczeniu, mogę szczerze polecić GLTT, szkołę językową z długimi tradycjami sięgającymi 1977 r. Początkowo należała do Urzędu Miasta Rhodes-Saint-Genèse i wówczas była niewielką placówką, w której nauczano zaledwie kilku języków. W tamtych odległych czasach istniał tylko jeden oddział, a wiedzę można było poszerzać jedynie wieczorami. Z czasem do szkoły zaczęło zgłaszać się coraz więcej studentów. Od momentu gdy GLTT zaczęło należeć do Wspólnoty Flamandzkiej, szkoła zaczęła się intensywnie rozwijać. W chwili obecnej funkcjonują dwa oddziały: w Rhodes-Saint-Genèse i Halle, a zajęcia odbywają się rano, po południu i wieczorami.
Tym, co przyciąga kursantów, są niezwykle atrakcyjne, demokratyczne ceny oraz profesjonalizm wykładowców. Sale językowe wyposażone są w komputery, dzięki czemu zajęcia są urozmaicone, a nauczyciele mogą wykorzystywać różne środki audiowizualne, które przekładają się na szybkie postępy w nauce. Poza tym są specjalne laboratoria do słuchania i nauki właściwej wymowy. W chwili obecnej jest możliwość nauki języków takich jak: niderlandzki, francuski, angielski, niemiecki, hiszpański, portugalski, szwedzki, polski, rosyjski, grecki oraz tak egzotycznych jak chociażby chiński, japoński, arabski, turecki. Kursy językowe stanowią 90% oferty edukacyjnej. Pozostałe 10% to informatyka, fotografia i księgowość. Co ważne, uzyskane certyfikaty są honorowane nie tylko w Belgii, ale i za granicą.
Średnio w ciągu jednego roku szkolnego pobiera naukę ok. 7 000 kursantów z ponad 100 krajów świata. Często zdarza się tak, że jeden student uczęszcza na różne kursy. Aby móc się zapisać na zajęcia, trzeba ukończyć 16 lat i posiadać belgijski dowód osobisty. Szkoła jako jedyna w Belgii oferuje naukę na 20 różnych poziomach, dlatego zainteresowani przyjeżdżają również z tak odległych miejsc jak Charleroi czy Mons.
Jak podkreśla dyrektor szkoły – najważniejsza jest satysfakcja uczących się. O tym, że nauczycielom GLTT udaje się osiągnąć ten cel, świadczy fakt, że z roku na rok zwiększa się liczba studentów. Aby zapewnić najwyższy poziom nauczania, pracownicy szkoły zwracają uwagę na niezwykle ważny aspekt społeczny. W tym celu co roku organizowane jest taneczne party dla kursantów, ich rodzin i przyjaciół, aby przy tej okazji lepiej się poznać i w naturalny sposób używać nauczanego języka.
A więc może już dziś warto rozważyć zapisanie się na kurs, bo zbliżający się wielkimi krokami Nowy 2018 Rok to czas postanowień, postanowień, które warto wcielić w życie.
Masz pytania lub uwagi? Zostaw komentarz pod tekstem lub napisz do mnie, korzystając z zakładki „kontakt”.
Przeczytaj także moje inne teksty w kategorii „życie w Belgii”.
2 Comments
ikolorowanki.pl · 03/01/2018 at 21:46
Świetnie się czyta Ciebie 🙂
Iwona · 04/01/2018 at 21:58
Cieszę się, że blog się podoba i zapraszam do regularnego czytania 🙂